14 listopada 2017

Wracamy na tory

Czas na kolejną pracę dla braci kolejowej. Dzisiaj nie będzie pudełka dla emeryta. Solenizantem jest 50-cio latek. Jak mawiają starzy górale, za starych czasów tak duże zakłady pracy jak PKP miały swoje dodatkowe służby typu: służba zdrowia, pogotowie czy staż pożarna. W ramach oszczędności jednostki te zostały dawno zlikwidowane a pracownicy delegowani do innych zadań. Właśnie solenizant był wcześniej strażakiem. Na pamiątkę tego faktu oprócz pantografu dostał na pamiątkę małą gaśnicę. Zrobiłam ją z baterii paluszka, metalowego wieczka, kawałka sznurowadła i blaszanego narożnika jaki często widujemy w notesach. Wiem, że bardzo mu się podobało, więc wszystko wyszło chyba nie tak źle.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz.