17 lutego 2018

Jedyna walentynka

To święto nie z mojego pokolenia i jakoś nie mogę się do niego przekonać (chociaż zawsze miło dostać coś sympatycznego). Z reguły nie robię prac z tej okazji. Poproszona zostałam jednak o zrobienie pudełka walentynkowego i to dla chłopaka. Jedna trudność goniła drugą. Nie chciałam "biedaka" zasypać toną czerwonych serduszek, więc zrobiłam coś takiego. Na bocznych skrzydełkach zdjęcia zakochanych, toteż pokażę tylko środek pudełka.





2 komentarze:

  1. Haniu, piękne pudełeczko! Z serduszkami nie przesadziłaś i jest super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł i fajne kolory :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz.