Narodzinowy prezent

Dzięki uprzejmości Agnieszki, która podesłała mi foremkę, stałam się posiadaczką kilku niemowlaczków z masy soft. Robiąc je nie spodziewałam się, że tak szybko wykorzystam jedno z nich. Zaledwie w ciągu kilku dni zostałam poproszona o pudełko z okazji narodzin dziecka. Zamawiająca chciała, aby ta okazja została powiązana ze świętami. Że to ich pierwsze wspólne święta, taki mały prezent. Od razu pomyślałam o zrobionych bobaskach. Realizując temat zrobiłam coś co jest połączeniem kołyski i łóżeczka. Na puchu położyłam figurkę. Kołyska przyozdobiona gwiazdeczkami. Do tego na środku pudełka postawiłam zrobioną z papieru trójwymiarową choinkę z obowiązkowymi  prezentami. Przy wieczku uległam ostatnio panującej modzie na scrap shakery. Zdobią go przede wszystkim gwiazdki, ale nie zabrakło także drobnych różyczek.Digi stempel tym razem od Novinki.

 

I u mnie zawitały święta

Jak w tytule. Udało mi się w tym roku zrobić jedną jedyną świąteczną pracę. Jest nią scenka rodzajowa stworzona w bardzo głębokiej ramce. Ta głębokość pozwoliła na zrobienie kilku warstw, które tworzą bardzo przestrzenną pracę. Scenka utrzymana w bieli. Jedynie tło to ośnieżone drzewa na tle błękitnego nieba. Całość uzupełnia biały brokat użyty w dość sporej ilości, który stwarza iście zimową atmosferę. Ramkę można postawić, ale też powiesić na ścianie. Podarowałam ją z okazji świąt mojej koleżance z pracy. Jej się spodobała a Wam?

Pracę zgłaszam na wyzwanie: Wyzwanie #12: Magia Świąt w AltairArt

Wyzwanie #15 choinka

 oraz na wyzwanie w Goscrap bloguje Wyzwanie – coś wiszącego na święta

Zwrotnica wybierze odpowiedni tor

PLK to spółka wydzielona z dawnego PKP, która zajmuje się zarządzaniem siecią linii kolejowych. Do nich należą m.in. zwrotnice, zapory na przejazdach itp. Właśnie z tej firmy odchodził z pracy znajomy mojej koleżanki. Poprosiła o zrobienie dla niego pamiątkowego pudełka. Na środku pudełka obok kawałka toru postawiłam zwrotnicę a na torach kolejarskie skrzydła. Taki symbol można zobaczyć na czapkach kolejarskich. Na bocznych kwadratach pociąg wiozący napis powodzenia. 

Mała Oleńka

Kolejna karteczka o kształcie literki "U". Stworzona z okazji roczku Oleńki. Polubiłam ostatnio motyw łóżeczka przy okazji robienia prac dla maluchów. Tutaj też ten motyw pokazuję. Mam nadzieję, że przyjmiecie je z życzliwością. Kartka nietypowa, dlatego lepszym dla niej opakowaniem jest torebka. 

Kartka dla kobiety

Święta świętami, ale urodziny muszą być. Z tej okazji także kolejna karteczka jaką zrobiłam. Kwiaty foamiranowe. Kolorystyka kwiatów to trochę żółci, trochę filetu i trochę pudrowego różu. Inaczej niż zwykle wykończyłam środki dużych kwiatków. Do tego odrobinę koronki i bawełnianego grubszego sznurka i wyszła z tego taka karteczka.

Malediwy

Wszyscy wokół chwalą się świątecznymi pracami a ja dalej w innych klimatach, Dzisiaj pudełko na 50-te urodziny Pani, która marzy o podróży na Malediwy. Marzenia trzeba spełniać. Tutaj dostała je w miniaturce. Kiedyś już robiłam pudełka z palmami, które także by pasowały do motywu, jednak nie chciałam się powtarzać. Tym razem zrobiłam chatę na palach, która łączy się pomostem z pozostałymi. Reszta tradycyjnie: palma, klapki i muszelki. No i nie mogło zabraknąć lampki szampana. 

Harmonii nadszedł czas

Swego czasu zostałam zapytana czy mogłabym zrobić pudełko z harmonią w środku. Pomyślałam sobie: zrobiłam fortepian to może i harmonię dam radę zrobić. Przyjęłam wyzwanie. Okazja okazała się bardzo nietypowa i pominę ją milczeniem. Wspomnę tylko, że na życzenie zamawiającej skrzydełka pudełka są takie a nie inne. Wracając do harmonii, dla niezorientowanych (ja też nią byłam) harmonia trochę różni się od akordeonu. Czym? odsyłam do odpowiednich źródeł. Myślę, że udało mi się ją dobrze odwzorować. Pudło akordeonu oczywiście z kartonu, brzegi wykończone pastą woskową i na koniec wszystko polakierowane. Miech harmonii zrobiony z papieru ksero a jego brzegi oklejone paskami czarnej taśmy. Mam nadzieję, że Wam się całość spodoba.

Wigwam dla malucha

Ja dalej nie świątecznie. Pudełko jakie przygotowałam dla rocznego Julka na środkowym polu postawiony ma namiocik. Ze względu na na jego kształt spokojnie można go kreślić mianem wigwamu. Takie namiociki często można zobaczyć u maluchów w domach, bo to świetne miejsce do zabawy a po zabawie jest łatwe do złożenia i przechowania. W pudełku właśnie taka miniaturka uzupełniona mini zabawkami.

Wracamy na tory

Czas na kolejną pracę dla braci kolejowej. Dzisiaj nie będzie pudełka dla emeryta. Solenizantem jest 50-cio latek. Jak mawiają starzy górale, za starych czasów tak duże zakłady pracy jak PKP miały swoje dodatkowe służby typu: służba zdrowia, pogotowie czy staż pożarna. W ramach oszczędności jednostki te zostały dawno zlikwidowane a pracownicy delegowani do innych zadań. Właśnie solenizant był wcześniej strażakiem. Na pamiątkę tego faktu oprócz pantografu dostał na pamiątkę małą gaśnicę. Zrobiłam ją z baterii paluszka, metalowego wieczka, kawałka sznurowadła i blaszanego narożnika jaki często widujemy w notesach. Wiem, że bardzo mu się podobało, więc wszystko wyszło chyba nie tak źle.