Ślubny album

Ostatnią pracę jaką chcę Wam pokazać z maratonu ślubnego, to album. Przygotowany dla Młodej Pary a ofiarowany przez siostrę. Zawsze robię albumy oparte na tekturowej bazie spiętej kółkami lub spiralką. Ten zamówiony miał mieć sporo kart i obawiałam się, że go nie zmieszczę w kółkach jakie miałam w domu a dodatkowo trudno byłoby zrobić dla niego odpowiednio mocne opakowanie. Trafiłam kiedyś na album, który karty miał wklejane w harmonijkę. Uznałam, że taka forma idealnie będzie pasowała do tego co zamierzałam zrobić a i ja spróbuję czegoś nowego. Okładka wykonana metodą kartonażu, ale oklejona papierem. Jedynie łączenia elementów okładki wykonałam z białego płótna. Na samym końcu albumu zrobiłam podwójną kartę z miejscem na zdjęcia ze ślubu oraz wkleiłam część opakowania na ewentualne włożenie płyty. Zdjęcia pokazują poszczególne karty przed ich wklejeniem oraz jak wygląda gotowy album. Życzenia zamieszczone na wewnętrznej stronie okładki. Zapraszam do oglądania.  

W pracy wykorzystałam sporo tekturek, więc zgłaszam ją na wyzwanie w Laserowym LOVE
"Ten wyjątkowy dzień"